Widząc takie zachody Słońca, albo chociażby wschody które widzę gdy wracam rano z pracy, a które potrafią być jeszcze bardziej niesamowite, człowiek zmuszony jest nie tylko do podziwiania i otwierania buzi z zachwytu ale również do refleksji.. Tym bardziej, że jest się wtedy samemu i nie ma do kogo się odezwać. Zachęcam do spacerów, wyjścia nad staw, do lasu czy po prostu powłóczenia się gdzieś po osiedlu. Nawet takie małe "podróże", małe rzeczy, małe perełki dnia codziennego pomagają zdystansować się do problemów i spojrzeć na wszystko z drugiego brzegu rzeki. Nie wspomnę już o tych większych podróżach, dla każdego ich granice leżą w różnych miejscach, a może by się tak odważyć i spróbować je przekroczyć? Nie ma nic do stracenia, na prawdę ;)
"Przed wszystkimi podróżami: w Bieszczady, na Jukatan, do Patagonii, dookoła świata, na biegun północny, południowy, na Księżyc, na Marsa, na Wenus, dokądkolwiek, przed wszystkimi tymi podróżami – jest jedna prawdziwa podróż i absolutna: w głąb siebie." ~ Edward Stachura
Spróbować zaoszczędzić trochę pieniędzy, zainwestować w siebie, zainwestować w podróż ;)
Nikt Wam nie zabierze tego co zobaczycie, nie usunie z pamięci i za żadne skarby tego nie kupi ;)
Nowe spojrzenie na Świat, dystans do ludzi i obserwowanie tego jak zmienia się perspektywa postrzegania banalnych rzeczy ;)
Powyższe zdjęcia prezentują Kopenhagę, tym razem o zachodzie Słońca ;)
Czasami też jednak mogę się ponudzić.. ;)
Zapraszam serdecznie
Jestem wielbicielką zarówno wschodów i zachodów. Jednak nie zawsze jest okazja obejrzeć, a czasem nawet lenistwo zwycięża. ;)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia!
Powyższe zdjęcia, a raczej zachód Słońca zaskoczył mnie bardzo gdyż brzydkie i pochmurne niebo nie zwiastowało czegoś takiego ! ;)
UsuńMasz rację. Takie wyprawy udoskonalają w nas tą wrażliwą stronę siebie, zawsze gdy jestem w nowym miejscu staram się go poznać z każdej strony, wschody i zachody słońca, piękne uliczki i ja z własnymi myślami tyle wystarczy, aby odpocząć, odetchnąć od codziennego zgiełku.
OdpowiedzUsuńI z każdej takiej wyprawy wracasz jeszcze bardziej bogatsza ;)
UsuńBogatsza o wspomnienia i nowe doświadczenia, to bogactwo, które nie jest mi nikt w stanie odebrać i o wiele cenniejsze od tych materialnych bogactw :)
UsuńPrześliczne zdjęcia, notkę się przyjemnie czyta, ale włosy to Ty masz przepiękne <3 :D
OdpowiedzUsuńMiło pooglądać zdjęcia... Dania widziana innym okiem!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kopenhagę i mam nadzieję, że wkrótce ją znowu odwiedzić...
Pozdrawiam serdecznie z Jutlandii,
Żaneta
A ja z miłą chęcią odwiedziłbym Jutlandię ale niestety jeszcze nie miałem takiej okazji. Pozdrawiam! ;)
UsuńKurcze jak mi się podobają twoje zdjęcia *.*
OdpowiedzUsuńPieknie to ująłes i śliczne nostalgiczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst! I bardzo przyjazne zdjęcia^^
OdpowiedzUsuńTo ostatnie zdjecie prezentuje Ciebie samego ma sie rozumiec? Chetnie bym wybyla na takie spacery sama ze soba. Moj maly jednak domaga sie w tych porach jedzenia, wiec mysle, ze na chwile obecna jest to nieralne. Zdjecia charakterne !!!
OdpowiedzUsuńTak tak, to ja. A mały trochę podrośnie i wtedy będzie więcej czasu na takie "wypady" ;)
UsuńPrzesymatycznie wyszedles :) Usmiech od ucha do ucha :) Lipoooo jak wyjde dam znac :)
Usuńuwielbiam cię czytać :) zawsze jest to coś inspirującego! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Klara! <3
Usuńoch, mnie nie trzeba tego dwa razy powtarzać - każdą złotówkę inwestuję w podróże;) nie ma nic fantastyczniejszego w życiu;)
OdpowiedzUsuńTeż odkładam pieniądze, z myślą o podróżach właśnie ;)
UsuńŚwietne zdjęcia i zazdroszczę tego, że jesteś w Kopenhadze:) W pozytywnym znaczeniu.
OdpowiedzUsuńnice shots
OdpowiedzUsuńfran
http://www.showroomdegarde.blogspot.com.es/2012/12/army-boy.html
Jak zwykle piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie to napisałeś - tego nam nikt nie odbierze - warto podróżować i poszerzać swoje horyzonty :)
OdpowiedzUsuńjuż od dłuższego czasu myślę o wakacyjnych planach w różne regiony świata . Problem w tym ,że już dziś wiem ,że rodzice samej czy ze znajomymi mnie nie puszczą. Z drugiej strony mam rodzinę w Norwegii i już od roku myślę o wakacjach 2-3 miesięcznych u nich ale niestety są straszliwe problemy z dojazdem bo lotnisko jest 5 godzin drogi od ich miasta ;/
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że masz takie plany i jestem pewien że prędzej czy później one się spełnią ;) A wakacje w Norwegii - tak na początek to świetna opcja i myślę że rodzice będą bardziej przychylni bo w końcu jedziesz do rodziny. Pogadaj z nimi! :D
Usuńhmm jestem zawieszona między Paryżem i Warszawą, w zasadzie ciągle jeżdżę... ale mam niedosyt, podróżowaniem bym tego nie nazwała. przydałoby mi się trochę czasu, by móc podbijać świat! :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTeż bym chciał więcej czasu na podbijanie świata, czy istnieje coś lepszego? :D
UsuńMasz bardzo ładne zęby :-)
OdpowiedzUsuńOgólnie jesteś przystojny! ;-) Zazdroszczę Twojej przyszłej lub teraźniejszej dziewczynie ;-P
Uwielbiam Stachurę, cytat - bajka!
OdpowiedzUsuńA każdy wschód Słońca zachwyca, kiedy jesteśmy w sercu własnego życia i pozwalamy sobie czuć.
piekne widoki;)
OdpowiedzUsuńzachody słonca to cos niezwyklego;)
Hej świetny, madry wpis! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
widoki niesamowite
OdpowiedzUsuńaż chciałoby się tam pojechać
dokładnie, podróże są cudowne - wzbogacają, uczą, bawią... haha, no to przemówiłam. jak wspominałam, będę miała trochę czasu i ruszam podbijać świat!
OdpowiedzUsuńjak mi się marzy wyjazd za granicę żeby móc kontynuować tam naukę *.*
OdpowiedzUsuńpozazdrościć Ci tylko odwagi i chęci :)
a zdjęcia genialne jak zwykle :3
uwielbiam czytać Twoje notki, sama przyjemność.
W podrózy zyję sie podwójnie, w podózy wszystko widzi się wyraźniej, w podrózy każdą sekunde poświęcasz na nauke czegoś nowego. Nie wyobrażam sobie swojego życia bez podrózowania. Dlaczego jak oglądam twoje zdjecia to zawsze udaje się w kraine marzen..:)
OdpowiedzUsuńTo jest niesamowite, ze kiedy czytam to, co napisales od razu nabieram checi do tego, by samej odwazyc sie i sprobowac czegos nowego. Twoje zdjecia sa naprawde fantastyczne i patrzac na nie i laczac to z tym, co napisales, naprawde mam ochote spakowac sie i nie patrzac na nic wyjechac gdzie tylko mam ochote:)
OdpowiedzUsuńBardzo miło jest coś takiego czytać, dziękuję Ci bardzo! Nie przestanę pisać i dodawać zdjęć a więc może pewnego dnia na prawdę się spakujesz i gdzieś wyskoczysz ;) Pozdrawiam!
UsuńPowiem Ci, że przejrzałam Twojego bloga od początku do końca i narobiłeś mi strasznej ochoty na Skandynawie :). Chyba po obronie biorę zasłużony urlop i wyruszam ;) żeby chociaż "liznąć" po części to co ty widzisz i czujesz na co dzień :) Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńPs. Uwielbiam twoje zdjęcia <3
Wspaniałe zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuń+ Masz niesamowity uśmiech! ;)