21.11.12

Prezenty na Święta

Wiem, że do Świąt jeszcze trochę czasu zostało ale zainspirować pomysłami zawsze można! Im wcześniej tym lepiej. A Kopenhaga już się stroi. Choinki, bombki, renifery, i miliony światełek. Za szybami sklepów sztuczny śnieg - nie mogę doczekać się tego prawdziwego, za szybą mojego mieszkania ;)



Taki kubek i jeszcze coś do przymocowania go na kierownicy od roweru. I droga na pociąg od razu stała by się przyjemniejsza ;)

Kto mówił, że robienie sushi nie jest wcale takie proste?



7.11.12

Trochę o emigracji oraz Kopenhaga nocą

„(...) zmęczony zacofaniem kraju i jego niekończącymi się problemami, porzucił ojczyznę, by tęsknić i marzyć o niej gdzieś w dalekiej Europie.”

Na początku dziwnie, nie znasz miasta, języka, ludzi. Brak psów ganiających swobodnie po ulicach, jak zostajesz potrącony to przez rower, a w oknach brak moherów wychylających głowy zza firanki - tu nie ma firanek.  Ludzie mówią do Ciebie  : "TAK" co znaczy dziękuje, po czym spotykasz w pociągu Pana rzucającego jajkami..





Do wszystkiego da się przyzwyczaić. Nawet do znikającego z rąk atlasu czy wąsatych autobusów..


Jednym takie życie przychodzi to z łatwością, a inni nie mogą wytrzymać i wracają do mamy, czyli tam gdzie obiad jest zawsze  podany a ciuchy ładnie wyprasowane..


Ale warto spróbować, sprawdzić samego siebie, wytrzymam czy nie? Emigracja jest czymś w rodzaju przygody pełnej wrażeń..


Nie ma rodziny, za przyjaciółmi których zostawiasz tęsknisz i jesteś tylko Ty.. 


Działasz, pracujesz, uczysz się, zaczyna Ci się podobać..


Powoli, powoli wrastasz w ten obcy dotąd kraj, zaczyna Ci się na prawdę podobać. Odległość zaczyna zanikać, uzależniasz się od Skypa..


Idziesz ulicą i nie przeszkadza Ci, że nie znasz "ich" języka, każdy zna przecież angielski. Przyjaciele i rodzina zaczynają do Ciebie przyjeżdżać. Co to jest 50zł za bilet do domu..


Co zrobię za kilka lat? Nie wiem, nie chcę wrócić do ojczyzny.  Piękny kraj, ale nie wyobrażam sobie abym miał tam pracować i żyć na takim poziomie jak tutaj. Obawiam się że się nie da.. 


.. Tak więc pomarzę sobie o ojczyźnie i potęsknię ale tutaj w Danii albo Szwecji albo gdziekolwiek gdzie mnie jeszcze poniesie ;) Uwielbiam takie przygody, niczego jak dotąd bym nie zmienił. 


_________

A tak wygląda Kopenhaga wieczorem ;) 






Brawo za tę wystawę, świetny pomysł!





Wtedy było jeszcze ciepło i przyjemnie! A piwo znalezione w morzu - student potrafi ;)


Zapraszam na facebooka :